Czy pamiętasz, że do niedawna posiadanie i utrzymywanie swojego sklepu z lekarstwami było na tyle korzystne finansowo, iż wywołało to to, iż w niektórych znaczniejszych miejscowościach powstało ich tak dużo, iż idący chodnikiem ludzie co chwilę mogli obejrzeć nadruk z kojarzącą się z lekami marką.

Przemiany wprowadzone przez rodzimy rząd sprawiły, iż posiadaczami takiego sklepu jak apteka nie mogą już zostać reprezentanci innych niż farmaceuta fachów.

Co to znaczy dla zwykłych osób? Na pewno większa liczba aptek mogłaby teoretycznie oznaczać bardziej znaczącą konkurencję na niniejszym rynku. To z kolei winno było wpływać na końcową opłatę pojedynczych leków. Niestety takowy wariant myślenia okazał się być nieco naiwny, gdyż nie brał pod uwagę innych ważnych dla posiadaczy wspomnianych punktów sprzedaży warunków takich jak koszt wynajmu punktu lub odmienne koszty prowadzenia tego typu działalności. To już nie czasy, gdy farmaceuci mieli w swojej ofercie jeszcze tego typu produkty jak piwo czy też masło. A tak faktycznie było jeszcze sto wiosen temu.

Jednak wspomniana wyżej zmiana to nie wszystko. Zredukowania tyczą się także liczby aptek, jakie może równocześnie mieć jedna persona.

Czy to prawidłowo dla przeciętnego petenta? Wspomniane wcześniej ograniczenie konkurencyjności i tak nie miało wpływu na finalną wycenę pojedynczych lekarstw, gdyż opłaty były wyznaczone na podstawie kosztów wyznaczanych przez hurtownie, a te stosowały się natomiast do cen sugerowanych poprzez producentów. Pozostałymi słowy każda apteka i tak była zmuszona poniekąd podporządkować się do opłat dyktowanych przez odmienne firmy.